TURCJA. Turecka herbata | Czajnikowy.pl

Jak zrobić herbatę po turecku Portal i sklep z herbatą i kawą: http://www.czajnikowy.com.pl Blog: https://www.czajnikowy.com.pl/herbata-w-turcji-turecka-herbata/ Facebook: http://facebook.com/czajnikowypl Twitter: http://twitter.com/czajnikowypl Instagram: http://instagram.com/czajnikowypl 00:00 wstęp, historia tureckiej herbaty 01:45 zestaw do herbaty po turecku 03:47 przepis na turecką herbatę 03:59 rynek tureckiej herbaty 08:10 d ... Wasze opinie, komentarze:
- Dzięki Tobie Rafał kosztowałem już z 1000... smaków herbat i ich pochodnych . Lecz zawsze wracam do smaku dzieciństwa tz- czarna parzona z cukrem , cytryną lub mlekiem . Czyli nasza Polska - tj Turecka ☕😋🤠
A może też tu warto wejść transport mebli lublin, przewóz - przeprowadzki Struś i to by było na tyle. - Mam taki czajniczek i kupiłem go w bardzo tureckim targu po prostu była jako dekoracja pewnej herbaciarni kupiona z piątej ręki więc biorący tą ofertę pan był bardzo zadowolony tym że dają dobrą cenne a ja że mam coś z czym kojarzą mi się te regiony.
- Polecam tez herbate beduinska ktora pije sie glownie na bliskim wschodzie, dodaje sie szlawie kardamon I cynamon
- Herbata po turecku, w tulipanowych szklaneczkach jest absolutnie cudowna! Wspaniale smakuje i do tej pory bardzo miło ją wspominam z wizyty w Stambule. Ale z tamtej podróży przywiozłam też inny cudowny napój, którego na próżno szukam w Polsce. Herbatę z owoców granatu. Po prostu poezja! Za nią chyba tęsknię najbardziej.
- Na tureckich statkach zawsze serwują dobrą kawę i herbatę robię w porcie i jak mam okazje korzystam
- Lepiej wyglądasz niż 7 lat temu
- Z tureckich herbat to jak dla mnie 1."Tirebolu 42", 2."Altynbas", 3."Filiz" 4."Rize" (ale ta w czarnym opakowaniu nie "turist cayi" w żółtym).
- Uwielbiam herbatę po turecku do tego stopnia, że mam specjalny czajnik elektryczny do jej parzenia i oczywiście oryginalne szklaneczki, a i samą herbatę kupuję w sklepie tureckim. Mam swój ulubiony gatunek czarnej tureckiej herbaty, który oszałamiająco pachnie brzoskwiniami. Po prostu rewelacja. A co do kostki cukru wyrzucanej do górnego imbryka, to chodzi tu raczej o uzyskanie nie tyle charakterystycznego smaku, co koloru naparu. Turcy tą barwę naparu nazywają "króliczą krwią". Jak zwał tak zwał, ale herbata jest naprawdę wyśmienita. Sposób parzenia jest podobny jak w elektrycznym samowarze, lecz wygodniejszy. Polecam. 🙂
- Tak znam z kanału KamperManiak
- Czy parzenie herbaty pu-ehr dłużej niż 5 minut sprawi że straci ona swoje właściwości?
- Do tureckiej Rize świetne są dodatki w postaci korzennych przypraw np. goździki , kardamon, cynamon.
Rize warto wymieszac z Tomurcuk, a wtedy otrzymamy wyjątkowego earlgreya.
Gorąca turecka herbata wyjatkowo dobrze chłodzi w najgorsze upały jakie były nam serwowane przez ostatnie lata.
Kiedyś moja mama zabrała mi Rize, albo Cejlona Adams Peak z wrocławskiej czajowni i zalała zimną wodą GAZOWANĄ , na drugi dzień dodała jeszcze cytryny i posłodziła.
Spróbuj tego.
- Powiedz coś o palo Santo
- Miałem kiedyś okazję pić herbatę parzoną przez prawdziwego Turka. Nigdy nie udało mi się odtworzyć tamtego smaku, a szkoda.
- KONIECZNIE GORĄCA
Niezależnie od pory roku, tradycyjny çay musi być bardzo gorący. Podobnie jak mieszkańcy krajów arabskich, Turcy wiedzą, że lodowate napoje pite w upały przynoszą ulgę tylko pozornie, w istocie uruchamiając zaś w organizmie procesy mające na celu jego natychmiastowe ogrzanie od środka. Mocny, gorący çay ma również właściwości zdrowotne – według wielu, chroni organizm przed chorobami krążenia, serca, niewydolnością mózgu, kłopotami z zapaleniem śluzówki, a nawet grypą.
- widzę chyba pomysł Filipa na odcinek został zrealizowany :D jak zwykle świetny materiał
- Zgadzam się :) z opinią pana Rafała o herbacie tureckiej. I czajniczek jest fantastyczny prawie jak samowar :)
- Super👍😘❤️
- O nie, taka herbata to dla mnie bluznierstwo. Psuć dobrą herbatę cukrem, fuja 😂
- Byłem w Adrianopolu (tur. Edirne w Europie). W chłodnym kawiarnianym ogródku zamówiłem chyba jako jedyny herbatę (na około panowała raczej kawa), była wspaniała. Podobnie zamówiłem ją wieczorem tego dnia na tureckiej wsi przy granicy bułgarskiej do kolacji, mocna i intensywna (wiem, do kolacji nie powinno się pić herbaty). A taki zestaw czajniczków (dokładnie tej tureckiej firmy) przywiozłem z Macedonii i często robię w nich herbatę, choć nie tak mocną. Dziś spróbuję wg podanych tu proporcji.
Ps. Zacząłem teraz parzyć herbatę w czajniczkach i mam nadzieję że nie dostanę hercklekotów. :-)
- W pracy kolega wyposażył nas w samowar i właśnie herbatą po turecku raczymy się. Co ciekawe ludzie z całej firmy do nas przychodzą na herbatę :)
Na yin zhena lub ya bao nie przychodzą w ogóle :(